Podstawowe błędy popełniane przy malowaniu ścian
Samodzielne zajmowanie się pracami remontowymi ma swoje wady i zalety. W ten sposób obniżamy oczywiście całkowity koszt przedsięwzięcia, zyskując także całkowitą kontrolę nad całością procesu. Rzeczywistość najczęściej nie przedstawia się jednak tak kolorowo. Gdy brakuje nam doświadczenia, popełniać możemy błędy, których skutki okażą nawet wyjątkowo fatalne.
Choć wydaje się, iż pokrywanie ścian farbą to w istocie całkiem prosta sprawa, wielu przekonało się, że to mylne twierdzenie. Czy może być coś gorszego od mieszkania, nie tylko niespełniającego naszych oczekiwań, ale będącego przykładem strasznego wręcz braku profesjonalizmu? Z pewnością nie, dlatego też przygotowaliśmy dla Was zwięzłą listę podstawowych błędów, których lepiej unikać w czasie malowania.
Złe przygotowanie powierzchni
Czymś, co wymienić można na pierwszym miejscu jest niewłaściwe przygotowanie samej ściany. Wszelkie przeoczenia w tym zakresie sprawią, że nanoszona farba nie będzie się zbyt dobrze trzymała. Powstaną smugi, a wcześniej pewien problem sprawi nam równomierne rozprowadzenie substancji. Jeśli powierzchnia jest pokryta kurzem, zagrzybiona, zatłuszczona bądź zwyczajnie nierówna, nie wolno jeszcze przystępować do malowania ścian. Podobnie sprawa ma się z wilgocią – gdy ta występuje, chwilowo się wstrzymajmy.
Niewłaściwy rodzaj farby
Niestety, ale wykorzystywanie niewłaściwej farby okazuje się być nagminne. Na pewno nie należy używać jednego jej rodzaju do wszystkich pomieszczeń w domu. Produkty uniwersalne sprawdzą się co najwyżej w salonie i sypialni. Kuchnia oraz łazienka wymagać będą rozwiązań odpornych między innymi na wodę i pleśń, natomiast pokój dziecięcy – zapewne tych hipoalergicznych.
Nieprofesjonalne narzędzia
Kolejną znaczącą kwestią jest dobór odpowiednich narzędzi – nie wystarczy nam to, co proponują zwyczajne supermarkety. By praca przy sporych powierzchniach była wydajna, zastosować warto duży, dobrej jakości wałek o miękkim i krótkim włosiu. Trudno dostępne miejsca, właściwie wykończy się zaś z pomocą niewielkiego, płaskiego pędzla. Oprócz tego obowiązkowo zaopatrzmy się w kuwetę, drabinę oraz uchwyt przedłużający. Dbajmy przy tym o regularne czyszczenie akcesoriów stykających się z farbą – resztki brudu naniesione na mokrą ścianę, usunąć będzie wyjątkowo ciężko.
Eksperymentowanie z ilością farby
Należy podkreślić – mówi specjalista z lubelskiej firmy NO PROBLEM – że zbyt mocne rozcieńczanie farby na pewno nie da nam zadowalającego efektu. Zamiast tego, taka praktyka – zmieniającą przecież właściwości używanego preparatu – w prostej linii prowadzić będzie do powstawania niepożądanych zacieków. Nakładanie za grubej warstwy substancji także nie skończy się dobrze. Podsumowując, wszelkie tego typu błędy wywoływać będą trudne do poprawienia, nieestetyczne skutki.
Błędna kolejność i słabe tempo realizacji
Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, jak wiele zależy od kolejności prowadzonych prac. Zaczynać powinno się od sufitu, stosując pociągnięcia prostopadłe w stosunku do okna. Po tym przychodzi czas na narożniki i krawędzie; dopiero później zabieramy się za ściany oraz futryny. Co ciekawe, w przypadku malowania czas także ma znaczenie. Konkretnie chodzi tu zaś o tempo realizacji. Nie na miejscu będą więc zbyt długie przerwy, finalnie powodujące widoczne różnice między odcieniami.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana